piątek, 4 marca 2016

Pamietasz jak w Sopocie zasypialismy patrzac sobie w oczy ? Pamietasz ?
Teraz klade sie spac i pragne patrzec na Ciebie. Zamykam oczy i widze Cie. Zamykam oczy i mysle ze kiedy je otworze to bedziesz.
Duzo jezdze, czesto wtedy pozwalam sobie na placz w glos, taki prawdziwy w glos gdzie nic mnie nie obchodzi.
Patrze w lustro i nie moge sie znalezc, poznac.
Stracilam poczucie wlasnej wartosci, czuje sie taka bezwartościowa. Taka nijaka.
Boze co chcesz zrobic ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz